Rzadko jem mięso, bo nie przepadam za nim, a poza tym mam wrażenie, że nie najlepiej się czuję po jego spożyciu. Kiełbasy nie jadam w ogóle, ponieważ z nieznanego mi powodu bardzo szkodzi mi na żołądek. Czasem jednak nachodzi mnie chętka na coś mięsnego, najlepiej jeszcze pikantnego. Dlatego właśnie w czołówce moich ulubionych wędlin/kiełbas (tych niewielu, które mogę jeść bez późniejszych sensacji żołądkowych) znajduje się hiszpańskie chorizo. Jest to tradycyjna hiszpańska kiełbasa wytwarzana z wieprzowiny o bardzo charakterystycznym zapachu i pikantnym smaku, doprawiana wędzoną papryką i pimiento (rodzaj pikantnej papryki). Na chorizo zawsze mam mnóstwo pomysłów (najlepiej smakuje mi solo z dodatkiem świeżego pieczywa). Dziś zapraszam na sałatkę z dodatkiem tej pysznej kiełbasy. Zainspirowałam się tym przepisem, wprowadziłam jednak kilka swoich modyfikacji. Sałatka jest bardzo orzeźwiająca, jednocześnie treściwa ze względu na znajdujące się w niej mięso. Czas przygotowania jest błyskawiczny, ja jednak lubię ją gdy "odsiedzi swoje" w lodówce i smaki dokładnie się przemacerują. Podaję ją ze świeżym, chrupiącym pieczywem i kieliszkiem dobrze schłodzonego, białego wina (opcjonalnie, ale baaaardzo polecam). ;) Sałatkę można również zabrać ze sobą do pracy czy też do szkoły, dlatego też przepis dodaję do akcji "Zabierz ze sobą posiłek" na Mikserze Kulinarnym.
Potrawa bezglutenowa
Oryginalny przepis TU
Składniki na 2 osoby:
3-4 łyżki oliwy z oliwek
1 pęto kiełbasy chorizo, pokrojonej w plasterki
2-3 łyżki octu winnego
1 mała czerwona cebula, pokrojona w drobną kostkę
250 g (1 op) pomidorków koktajlowych
kilka czarnych oliwek, pokrojonych w plasterki
2-3 łyżki posiekanej natki pietruszki
Na patelni rozgrzać oliwę, wrzucić kiełbasę. Gdy się podsmaży a plasterki zaczną się wyginać, wlać na patelnię ocet (uwaga, pryska!). Zmniejszyć ogień i smażyć chwilę cały czas mieszając, aż sos się zredukuje, dobrze połączy i odrobinę zgęstnieje. Jeśli zbyt dużo sosu odparuje, dolać trochę oliwy i octu i podsmażyć jeszcze chwilę, aż otrzymamy łącznie 3-4 łyżki sosu.
Do miski wrzucić pomidorki, cebulę i oliwki, dokładnie wymieszać. Wlać zawartość patelni, razem z kiełbasą, wymieszać. Odstawić do całkowitego wystygnięcia.
Wrzucić natkę pietruszki, wymieszać. Miskę przykryć folią spożywczą i wstawić do lodówki na kilka godzin (można na noc). Można również pominąć ten krok i wcinać sałatkę, gdy kiełbasa jest nadal gorąca. Smacznego!
Uznaję danie za nieodpowiednie dla dzieci tylko ze względu na smażenie. Pod względem składu jest w porządku. ;)
Uznaję danie za nieodpowiednie dla dzieci tylko ze względu na smażenie. Pod względem składu jest w porządku. ;)
1 komentarz :
Chorizo uwielbiam, ale chyba nie jadłam jeszcze w sałatce, na pewno się zainspiruję :)
Prześlij komentarz